Na początku miała być… Gdynia. I tereny portowe.
Informacja o terenach postoczniowych w Gdańsku pojawiła się przypadkowo. Żyliśmy w przekonaniu, że są one wciąż niedostępne.
Obejrzeliśmy wszystkie poziomy hali 90B i zdecydowaliśmy się na parter. W miejscu, w którym obecnie jest scena, wcześniej znajdowała się rampa kolejowa.
Prace, mające na celu zamienić halę przemysłową na klub muzyczny, trwały osiem miesięcy. Zbudowaliśmy dwie sceny. Pomieszczenia przed adaptacją akustyczną miały pogłos wynoszący ponad siedem sekund!
I tak powstał największy pomorski klub koncertowy, który może pomieścić dwa tysiące osób w trakcie wydarzenia.
Najtrudniejsze były, oczywiście, początki. I pierwsze trzy lata. W trakcie ich trwania skupiliśmy się na rocku i metalu. Klub B90 swoją działalność rozpoczął koncertami Primal Scream, The Raveonettes, Buzzcocks i The Damned – był to przedsmak tego, co będzie się działo w kolejnych latach.
Później udowodniliśmy, że jesteśmy w stanie zorganizować także koncerty z innych kręgów gatunkowych. I choć metalowe maratony koncertowe to z pewnością najbardziej spektakularne wydarzenia w historii klubu, rokrocznie dołączają do nich także imprezy w klimatach elektronicznych, rapowych czy popowych.
Przez przeszło dekadę zorganizowaliśmy ponad tysiąc koncertów, w ramach których wystąpiło ponad dwa tysiące zespołów. Zrealizowaliśmy także dziesięć edycji wydarzenia z muzyką niezależną – Soundrive Festival.
Zarówno artyści, jak i fani gatunku, tworzą jedną całość, a koncerty są kompletnymi spektaklami.
Newsletter